Korzystam z prawa do odmowy zeznań!

W sytuacji, kiedy organy ścigania lub strona postępowania karnego wystąpi z wnioskiem o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka, szczególnie istotne mogą stać się dla osoby wezwanej warunki umożliwiające odmowę składania zeznań. W jakich sytuacjach można „milczeć”? O tym w dzisiejszym wpisie

Prawo do odmowy zeznań

Co do zasady – każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania. Dotyczy to zarówno postępowania przygotowawczego, jak i postępowania przed sądem. Świadek ma prawny obowiązek mówienia prawdy, za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna do 8 lat pozbawienia wolności.

Są jednak przypadki, gdy mimo wezwania, świadek będzie mógł milczeć. Prawo do odmowy składania zeznań ma po pierwsze osoba najbliższa dla oskarżonego (lub – na etapie postępowania przygotowawczego – podejrzanego). Osobą najbliższą jest w tym wypadku małżonek, rodzice, dziadkowie, dzieci, rodzeństwo, powinowaci w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także od niedawna osoba pozostająca we wspólnym pożyciu z oskarżonym. Uprawnienie to trwa nawet w sytuacji późniejszego ustania małżeństwa lub przysposobienia z jakichkolwiek przyczyn.

Prawo odmowy zeznań przysługuje także świadkowi, który w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem.

Jeżeli wystąpią powyższe okoliczności, wystarczy, że osoba przesłuchiwana oświadczy, że nie chce zeznawać (o którym to uprawnieniu musi zostać pouczona przed rozpoczęciem przesłuchania). Należy wskazać, że tego rodzaju odmowa nie obciąży podejrzanego mimo, że często nasuwa się w takich sytuacjach przypuszczenie, że świadek „ma coś do ukrycia”, bo inaczej czemu by nie chciał mówić i pomóc krewnemu? Ale bez obaw, proces karny musi opierać się na stanowczych dowodach, nie na przypuszczeniach, nie należy zatem obawiać się, że odmowa składania zeznań wpłynie niekorzystnie na sytuację osoby najbliższej.

Prawo do odmowy odpowiedzi na pytanie

Nieco inną instytucją jest prawo do odmowy udzielenia odpowiedzi na konkretne pytanie. Przepisy przewidują taką możliwość w sytuacji, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić świadka lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność karną lub karnoskarbową. Jak podkreśla się w orzecznictwie, sąd nie może żądać od świadka wyjaśnienia, dlaczego chce on skorzystać z odmowy odpowiedzi. Od świadka nie można również wymagać, aby udowodnił istnienie okoliczności pozwalających mu na odmowę. W przeciwnym razie świadek w istocie byłby postawiony w sytuacji przymusowej, w której miałby do wyboru albo złożenie fałszywych zeznań (co jak wskazałam wyżej jest karane), albo obciążenie siebie samego lub osoby najbliższej, co całkowicie wypaczałoby sens omawianego uprawnienia.

Tylko rodzina?

Przepisy prawa dopuszczają również zwolnienie od złożenia zeznania lub odpowiedzi na pytania osobę pozostającą z oskarżonym w szczególnie bliskim stosunku osobistym, jeżeli osoba taka wnosi o zwolnienie. Pojęcie stosunku osobistego nie ma wyjaśnienia ustawowego, sąd będzie każdorazowo badał, czy indywidualna sytuacja świadka w relacji z oskarżonym pozwala mu na skorzystanie z tego uprawnienia, jako przykład podaje się związki konkubenckie. Należy jednak podkreślić, że stosunek ten musi istnieć w chwili składania zeznań – bez znaczenia pozostanie zatem okoliczność, że świadek i oskarżony w przeszłości byli parą. W orzecznictwie wskazuje się również, że utrzymywanie stosunków płciowych oraz krótkotrwałe wspólne zamieszkiwanie nie uprawniając do odmowy zeznań.

Osoba uprawniona do odmowy złożenia zeznań albo zwolniona z obowiązku ich składania może oświadczyć, że chce z tego prawa skorzystać nawet, jeżeli już złożyła zeznania, które zostały zaprotokołowane przez organy ścigania – ale o tym już w kolejnym wpisie.

Szkodliwe zajmowanie się sprawami majątkowymi

Przepisy prawa chronią podmioty, które powierzyły zajmowanie się swoimi sprawami majątkowymi innym osobom, przed efektem ich nieuczciwych zachowań, będących wynikiem nadużycia zaufania przełożonych. Przedmiotem ochrony są w tym przypadku interesy majątkowe podmiotów, które powierzyły innym osobom prowadzenie swoich interesów. O tym kto może być pociągnięty do odpowiedzialności za opisane przestępstwo oraz jak należy definiować pojęcie „zajmowania się sprawami majątkowymi” opowiem w dzisiejszym artykule.

Przestępstwo tak zwanego wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym popełnić może tylko ten, kto na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy jest obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej. W opisanym kręgu osób mogą się przykładowo mieścić prokurent, dyrektor finansowy oraz jego zastępcy lub członek zarządu w spółce kapitałowej, o ile zakresem ich obowiązków służbowych objęta jest przede wszystkim szeroko rozumiana dbałość o niedoprowadzenie do uszczerbku w cudzym majątku, ale również dążenie do jego powiększania.

Opisywane przestępstwo musi ponadto zostać popełnione w efekcie nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków.

W tym miejscu dochodzimy do kluczowego pojęcia, czyli zajmowania się sprawami majątkowymi innego podmiotu. Przyjmuje się, że należy przez nie rozumieć wszelkie zachowania polegające na rozstrzyganiu w sprawach majątkowych innego podmiotu, współdziałaniu w nich lub wpływaniu na proces decyzyjny w tym zakresie, co może przybrać postać rozporządzania mieniem, dokonywania czynności prawnych, dotyczących mienia lub spraw majątkowych, czy też na udzielaniu rady, o ile sprawca jest do takiego działania zobowiązany.

Ponadto, jak wskazuje orzecznictwo Sądu Najwyższego, nawet w sytuacjach ogólnego i nieprecyzyjnego określenia uprawnień i obowiązków osoby zobowiązanej do zajmowania się prawami majątkowymi innej osoby, ustalenie zakresu wspomnianych uprawnień i obowiązków powinno następować w nawiązaniu do zasad obowiązujących w danej sferze obrotu, z uwzględnieniem natury prawnej, tradycji i praktyki wykonywania tego rodzaju czynności. Zasadnym jest również uwzględnianie charakteru funkcji pełnionej przez sprawcę (por. wyrok SN z dnia 5 maja 2004 r., II KK 244/03).

Należy również podkreślić, że pojęcie zajmowania się ma szerszy zakres znaczeniowy niż pojęcie prowadzenia. To pierwsze wiąże się bowiem z pewną autonomią działania, która nie występuje w przypadku zwykłego „prowadzenia spraw”. Aby móc mówić o rzeczywistym zajmowaniu się cudzymi interesami,  konieczne jest  wykazanie, że sprawca posiadał określone kompetencje, które pozwalały mu na rozstrzyganie o sprawach majątkowych podmiotu, na rzecz którego działał. Zajmowanie się to również posiadanie uprawnienia do wydawania innym wiążących poleceń oraz kierowanie ich działaniami – nie stanowi przeszkody fakt, że sprawca nie będzie w tym przypadku wykonywał określonych czynności osobiście.

Na zakończenie warto wskazać, że nie każda szkoda będzie mogła stać się asumptem do postawienia zarzutu w oparciu o omawianą konstrukcję. Przepis art. 296 kodeksu karnego penalizuje wyłącznie wyrządzenie w opisanych wyżej warunkach znacznej szkody oraz, w postaci kwalifikowanej, szkody w wielkich rozmiarach, przy czym skutek czynu zabronionego obejmować może zarówno szkodę rzeczywistą, jak i utracone korzyści. Wykorzystane przez ustawodawcę określenia w tym przypadku mają bardzo precyzyjne znaczenie: szkodą znacznych rozmiarów jest szkoda, której wartość przekracza 200.000 złotych, natomiast szkodą wielkich rozmiarów – przekracza 1.000.000 złotych. Co oczywiste, wyrządzenie szkody, której wartość może zostać zakwalifikowana jako szkoda wielkich rozmiarów, jest zagrożona surowszą karą.

Prokurator podejmie decyzję, co zrobić z dowodem przestępstwa

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, po wszczęciu postępowania sąd na wniosek prokuratora może zarządzić kontrolę i utrwalanie treści rozmów telefonicznych w celu wykrycia i uzyskania dowodów. Może się jednak zdarzyć, że w ramach tak rozpoczętej kontroli, organy ścigania natrafią na dowód zupełnie innego przestępstwa – przestępstwa nieobjętego postępowaniem, w ramach którego sąd wydał zgodę na utrwalanie rozmów lub przestępstwa popełnionego przez inną osobę. Czy taki dowód można wykorzystać?

Czytaj dalej Prokurator podejmie decyzję, co zrobić z dowodem przestępstwa

Rozszerzony przepadek korzyści

Od ponad roku w polskiej procedurze karnej obowiązują znowelizowane przepisy dotyczące przepadku korzyści pochodzących z przestępstwa. Wprowadzono do ustawowego katalogu nowe zdarzenia, w których możliwe jest orzeczenie przepadku.

Czytaj dalej Rozszerzony przepadek korzyści

Odpowiedzialność karna… cywilna? członka zarządu

Zasady odpowiedzialności członków zarządu spółek reguluje między innymi kodeks spółek handlowych. W tytule V ustawy, zatytułowanym „Przepisy karne”, wskazane zostały poszczególne czyny, z popełnieniem których ustawodawca łączy określoną sankcję.  Zastanówmy się jednak, jakiego rodzaju odpowiedzialność ponosi członek zarządu za naruszenie norm prawa handlowego: karną czy cywilną? Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest jednoznaczna.

Czytaj dalej Odpowiedzialność karna… cywilna? członka zarządu

Stałe źródło dochodu w przestępstwach skarbowych

W praktyce wiele rozbieżności wywołała jedna z przesłanek nadzwyczajnego obostrzenia kary, jaką jest uczynienie sobie przez sprawcę z popełniania przestępstw skarbowych stałego źródło dochodu. Na czym polega? Kiedy można bez wątpliwości uznać, że nastąpił szczególnie negatywnie oceniany przez ustawę przypadek pozwalający na nałożenie surowej kary?

Czytaj dalej Stałe źródło dochodu w przestępstwach skarbowych

Nienależny zwrot podatku – wyłudzenie czy oszustwo?

Właściwa kwalifikacja prawna czynu zabronionego jest szczególnie istotna w sytuacji, kiedy ustawa karna przewiduje różne sankcje za jego popełnienie w ramach poszczególnych „paragrafów”. Zależność tę chciałabym wyjaśnić na przykładzie przestępstwa bezpodstawnego zwrotu podatku, który w wielu aspektach może wydawać się zbliżony do przestępstwa oszustwa.

Czytaj dalej Nienależny zwrot podatku – wyłudzenie czy oszustwo?

Przedłużenie okresu przedawnienia odpowiedzialności za przestępstwa karnoskarbowe

Przedawnienie karalności przestępstw oraz właściwa kwalifikacja zdarzeń mogących w wydłużyć okres przedawnienia stanowi wielokrotnie zagadnienie podstawowe podczas analizy konsekwencji czynów zabronionych. Upływ okresu przedawnienia bądź nieskuteczne jego przerwanie sprawia bowiem, że nie można wszcząć postępowania karnego dotyczącego danego czynu oraz jego sprawcy, natomiast jeżeli postępowanie zostało już wszczęte, należy je umorzyć. W dzisiejszym artykule postaram się bliżej przyjrzeć instytucji przedstawienia zarzutów jako momentu mogącego wydłużyć okres podlegania ustawie karnej oraz sposobowi obliczania okresu przedawnienia dla przestępstw związanych z uszczupleniem należności publicznoprawnej.

Czytaj dalej Przedłużenie okresu przedawnienia odpowiedzialności za przestępstwa karnoskarbowe

Nie wiedziałem, że to przestępstwo!

Nieznajomość prawa szkodzi, tę zasadę zna prawie każdy. Niektórzy słyszeli również o błędzie, jako okoliczności modyfikującej zasady odpowiedzialności, w tym wypadku odpowiedzialności karnoskarbowej. Kiedy można mówić o wspomnianym pozostawaniu w błędzie i jak opisany stan może wpływać na odpowiedzialność za popełniony czyn zabroniony?  O tym w dzisiejszym artykule.

Czytaj dalej Nie wiedziałem, że to przestępstwo!

Odpowiedzialność (karno?)skarbowa spółki cywilnej

Zgodnie z zasadami prawa cywilnego, instytucja spółki cywilna stanowi rodzaj umowy nazwanej. Natomiast ustawa o podatku od towarów i usług nadaje spółce cywilnej podmiotowość podatkową, która wyraża się w zakwalifikowaniu jej jako podatnika, niemniej to na wspólnikach ciążą określone prawa i obowiązki wynikające z tej ustawy. Kto zatem odpowiada za zobowiązania podatkowe spółki? Na kim ciąży ryzyko odpowiedzialności karno skarbowej z tym związanej?

Czytaj dalej Odpowiedzialność (karno?)skarbowa spółki cywilnej