Skazanie a zakaz pełnienia funkcji w organach spółek handlowych

Jak już wcześniej pisałam [klik] postępowania sądowe z reguły trwają bardzo, bardzo długo. W przypadku wielowątkowych spraw karnych postępowanie do wydania wyroku przez sąd I instancji może trwać kilka, a nawet kilkanaście lat. „Najdłuższa sprawa” jaka do mnie trafiła obejmuje zarzuty za rok 2001 – sprawa dotyczy karuzeli finansowej, obrotu fikcyjnymi fakturami ! Akt oskarżenia trafił do sądu w 2011 roku, od tego czasu sprawa powoli kula się do przodu. Do przesłuchania tysiące świadków, konieczność przeprowadzenia opinii biegłych…generalnie sporo tego i nic nie wskazuje na to, żeby sprawa miała się szybko skończyć.

Z tego, że postępowanie może toczyć się latami zdają sobie doskonale sprawę podejrzani, a późniejsi oskarżeni i bardzo często – jeżeli nie liczą na przedawnienie – decydują, iż sensownym rozwiązaniem może okazać się  dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej. I ma to ręce i nogi, można uniknąć długotrwałego i uciążliwego postępowania, a dodatkowo można liczyć na niższy wymiar kary i zamknięcie tematu na pierwszej rozprawie.

Często na takie rozwiązanie decydują się przedsiębiorcy w przypadkach pozornie mniej istotnych spraw gospodarczych – wyrok w zawieszeniu, jakaś grzywna, brak zakazów wydaje się idealnym rozwiązaniem. Idealnym, ale tylko pozornie…problemem bowiem może okazać się obowiązujący automatycznie, w przypadku niektórych przestępstw, zakaz pełnienia funkcji w organach spółek handlowych.

ZAKAZ WYNIKAJĄCY Z KSH

Zgodnie z art. 18 § 2 ksh członkiem zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej ani likwidatorem spółki, nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwa;

z kodeksu karnego, przeciwko:

  • ochronie informacji (np. bezprawne uzyskanie informacji, ujawnienie informacji niejawnych),
  • wiarygodności dokumentów (np. fałszerstwo),
  • mieniu (np. kradzież, oszustwo),
  • obrotowi gospodarczemu (np. łapownictwo),
  • obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi (np. rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji w obrocie),

z kodeksu spółek handlowych:

  • działanie na szkodę spółki,
  • ogłoszenie albo przedstawienie organom spółki, władzom państwowym lub osobie powołanej do rewizji nieprawdziwych danych,
  • umożliwienie bezprawnego głosowania na walnym zgromadzeniu lub bezprawnego wykonywania praw mniejszości,
  • głosowanie na walnym zgromadzeniu lub wykonywanie praw mniejszości przy wykorzystaniu fałszywego zaświadczenia lub cudzego dokumentu akcji.

OD KIEDY OBOWIĄZUJE?

Już z chwilą uprawomocnienia się wyroku skazany traci zdolność do pełnienia wskazanych powyżej funkcji. Następuje to z mocy samego prawa, nie jest wymagane żadne dodatkowe orzeczenie, czy też punkt wyroku orzekający taki zakaz.

Niestety, ustawa nie zakłada czegoś takiego jak okres przejściowy. Mandat osoby, która do chwili skazania taką funkcję pełniła automatycznie wygasa, nie ma zatem możliwości płynnego przekazania obowiązków, czy dokończenia palących tematów. Natomiast osoba, która takiej funkcji nie pełniła, nie może się o nie ubiegać, albo inaczej taka funkcja nie może zostać jej powierzona.

Warto również pamiętać, iż powyższe dotyczy również sytuacji, gdy doszło do wydania wyroku warunkowo umarzającego postępowanie.

A MOŻE KRS SIĘ NIE DOWIE?

Obieg informacji między sądami co prawda nie jest idealny, ale nie łudźcie się, sąd rejestrowy bardzo szybko uzyska informację o skazaniu – niezwłocznie po uprawomocnieniu wyroku, bezpośrednio z Krajowego Rejestru Karnego za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

Po otrzymaniu stosownej informacji, w przypadku osób już pełniących funkcję w organach – sąd rejestrowy, po uprzednim potwierdzeniu, z urzędu dokonuje wykreślenia takiej osoby z KRS. W pozostałych przypadkach po prostu odmówi dokonania wpisu.

JAK DŁUGO OBOWIĄZUJE?

Zakaz pełnienia funkcji jest ograniczony czasowo. W przepisie wskazano wprost, iż upływa on po 5 latach od dnia uprawomocnienia się wyroku skazującego. Przykładowo, w dniu 10 marca 2015 roku uprawomocnił się wyrok skazujący Prezesa X, a co za tym idzie, ponownie o zajmowane stanowisko będzie mógł ubiegać się  dopiero po 10 marca 2020 roku.

Ale żeby nie było tak prosto, ustawodawca zastrzegł równocześnie, że termin ten, nie może skończyć się wcześniej niż z upływem trzech lat od dnia zakończenia okresu odbywania kary. Przez „okres odbywania kary” należy rozumieć zarówno karę pozbawienia wolności, jak i ograniczenia wolności, są to bowiem kary możliwe do odbycia. Takiego charakteru nie będzie miała natomiast kara grzywny, której wykonanie sprowadza się do uiszczenia zasądzonej kwoty pieniężnej.

CZY ZAKAZU MOŻNA JAKOŚ UNIKNĄĆ?

Uniknąć zakazu niestety się nie da –  z dniem uprawomocnienia się wyroku mandat już pełniony wygasa. Nie oznacza to jednak, że nic się nie da zrobić i trzeba będzie grzecznie czekać przez 5 lat.

Ustawodawca daje bowiem skazanemu pewną możliwość, nazwijmy ją kołem ratunkowym – skazany może bowiem wystąpić o zwolnienie go z zakazu pełnienia funkcji lub o skrócenie czasu obowiązywania zakazu. Co istotne i o czym należy pamiętać, odpowiedni wniosek może zostać złożony do trzech miesięcy od dnia uprawomocnienia się wyroku, zwolnienie działa wyłącznie na przyszłość.

I jeszcze jedno! Z powyższej możliwości mogą skorzystać wyłącznie osoby skazane za przestępstwo nieumyślne.

 

Przedsiębiorco, zanim podejmiesz decyzję co do ewentualnej strategii w postępowaniu karnym, rozważając wszystkie za i przeciw dobrowolnego poddania się  karze pamiętaj o treści art. 18 § 2 ksh.

 

 

 

UdostępnijShare on LinkedInShare on Facebook
(Visited 250 times, 1 visits today)