Tożsamość przed sądem – jak wygląda korekta płci w praktyce prawnej?

Może zacznijmy od początku. Korekta płci metrykalnej – bo na tym skupię się w dzisiejszym wpisie – to proces prawny, który pozwala osobom transpłciowym dostosować zapis w dokumentach do ich tożsamości płciowej. Do tej pory, aby można było zmienić płeć w dokumentach trzeba było…pozwać własnych rodziców. Bo zakładano, że skoro to oni „zgłosili” Twoją płeć przy urodzeniu, to teraz – mówiąc w skrócie – muszą się z tego wytłumaczyć. W niektórych przypadkach pozwanymi byli również małżonek i dzieci powoda.

Dlaczego piszę do tej pory? Bo dnia 4 marca 2025 roku wszystko się zmieniło! Sąd Najwyższy podjął przełomową uchwałę, która przenosi kwestię korekty płci do postępowania nieprocesowego (sygn. akt III CZP 6/24). Co prawda w dalszym ciągu niezbędne jest wszczęcie sprawy sądowej, ale wyeliminowano konieczność ciągania po sądach mamy i taty. Ale po kolei…

Krok 1: zaświadczenia medyczne

Zanim cokolwiek zrobisz, musisz odwiedzić co najmniej dwóch specjalistów – seksuologa, psychologa albo psychiatrę. Ich zadaniem jest sprawdzić, czy to co czujesz to nie jest chwilowa zachcianka, tylko rzeczywista potrzeba zmiany płci – potwierdzają istnienie tzw. dysforii płciowej. Te zaświadczenia są niezbędne, bez nich sąd w ogóle nie podejmie postępowania.

Krok 2: złożenie wniosku

Już nie pozew, a wniosek. Wniosek o sprostowanie płci składa się do sądu rejonowego właściwego dla miejsca zamieszkania. Procedura odbywa się w trybie nieprocesowym – nie mamy powoda i pozwanych, a wnioskodawcę i ewentualnych uczestników postępowania.

Wniosek może złożyć wyłącznie zainteresowana osoba, a jedynym dodatkowym uczestnikiem może być jej małżonek – jeśli wnioskodawca pozostaje w związku małżeńskim. Rodzice czy dzieci nie muszą już być angażowane w sprawę sądową.

Krok 3: orzeczenie i zmiana w dokumentach

Po wydaniu prawomocnego postanowienia o sprostowaniu aktu urodzenia, sąd przekazuje dokumenty do Urzędu Stanu Cywilnego, który nanosi odpowiednią wzmiankę w akcie urodzenia. I w zasadzie gotowe! Dostajesz nowy akt urodzenia, masz nowy numer PESEL i wymieniasz wszystkie dokumenty. Od teraz jesteś oficjalnie sobą!

Czy trzeba mieć operację?

Nie, nie trzeba. Polska nie wymaga operacji, ani żadnych zabiegów chirurgicznych. Twoje ciało = Twoja sprawa. Sąd nie patrzy co masz pod ubraniem, patrzy na papiery i Twoją tożsamość.

A co z imieniem?

Jeśli zmieniasz płeć w dokumentach, to zazwyczaj zmieniasz też imię. Możesz wybrać takie, które lepiej Cię określa. Robi się to w Urzędzie Stanu Cywilnego – po wyroku sądu.

Ile to trwa?

Trudno powiedzieć, bywa różnie. Mimo, że w teorii sprawa mogłaby wydawać się prosta – skoro już przeszło się przez szereg badań, to sam wyrok sądu powinien być tylko formalnością. Ale…teoria teorią, a praktyka – praktyką. Z uwagi na obłożenia sądów, ilość spraw, a także niedobory kadrowe sprawa może ciągnąć się naprawdę długo.

UdostępnijShare on LinkedInShare on Facebook
(Visited 244 times, 1 visits today)