Wyłączyliśmy „lajki” i nic nie możecie nam zrobić

Z Facebooka korzysta już ponad 14 milionów Polaków. Dużo więcej osób kojarzy natomiast znak podniesionego i opuszczonego kciuka, który został przez Facebooka rozpowszechniony, a który spotkać można obecnie w prasie, filmach, teledyskach oraz w zasadzie każdym rodzaju wizualnego przekazu.

Dla znacznej części użytkowników polubienia stanowią wyznacznik tego czy warto z jakąś treścią się zapoznać, a autorowi tejże treści przynieść mogą satysfakcję z opublikowanego wpisu. Czasami satysfakcja ta przybiera czysto materialną postać, przekładając się na zyski związane z rozpowszechnianiem określonych treści. Z biegiem czasu „lajki” stały się elementem prowadzonych kampanii reklamowych, gdzie często jednym z wymogów stawianych agencjom PR jest właśnie dotarcie do określonej ilości odbiorców (co weryfikowane może być właśnie liczbą „lajków”).

Czytaj dalej Wyłączyliśmy „lajki” i nic nie możecie nam zrobić