Zmiana formy wykonywania kary ograniczenia wolności – czy to możliwe?

Dla wielu pracujących osób ta kara jest gorsza niż najbardziej dotkliwa grzywna. Konieczność wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne, czyli jedna z form wykonywania kary ograniczenia wolności, dla wielu osób stanowi poważny problem, trudny do pogodzenia z obowiązkami zawodowymi oraz rodzinnymi. Czy można jakoś zmienić formę wykonywania tej kary?

Zarzuty, postępowanie karne, wyrok. A w wyroku – informacja. „Sąd Rejonowy (…) skazuje oskarżonego na karę ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze po (…) godzin w stosunku miesięcznym”.

W praktyce oznacza to tyle, że osoba skazana takim wyrokiem musi wykonywać za darmo prace społeczne na rzecz określonej instytucji. Zgodnie z art. 35 §1 Kodeksu karnego, wymiar takiej pracy wynosi od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym. Dla wielu osób, które pracują, orzeczona przez Sąd ilość godzin pracy jest nie do pogodzenia z ich obowiązkami.

Na szczęście prawo przynosi rozwiązania, i to możliwe do zastosowania w postępowaniu wykonawczym, czyli po uprawomocnieniu się wyroku.

Na wstępie zacząć trzeba od tego, że wykonywanie nieodpłatnych prac na cele społeczne stanowi tylko jedną z form wykonywania kary ograniczenia wolności. Drugą z form jest potrącanie określonej procentowo (od 10% do 25%) kwoty z wynagrodzenia miesięcznego na cel społeczny wskazany przez Sąd.

I tu dla pracujących skazanych pojawia się szansa – można zawnioskować do sądu o zamianę formy wykonywania kary ograniczenia wolności. Zgodnie z art. 63a §1 Kodeksu karnego wykonawczego, W szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może zmienić formę obowiązku wykonywania pracy, przyjmując 20 godzin pracy na cele społeczne za równoważne 10% wynagrodzenia za pracę; orzeczona praca nie może przekroczyć 40 godzin w stosunku miesięcznym. Oznacza to, że osoba, względem której Sąd orzekł na przykład 40 godzin pracy w stosunku miesięcznym, może mieć potrącane 20% wynagrodzenia za pracę na wskazany przez sąd cel społeczny zamiast wykonywać pracę.

Sądy nie wydają jednak decyzji o zamianie formy wykonywania kary ograniczenia wolności „z automatu”, dla wszystkich pracujących. Jak wynika wprost z przepisu, chodzi tylko o „szczególnie uzasadnione przypadki”. Co to są za przypadki? To ustawodawca pozostawił już do każdorazowego rozstrzygnięcia sądom rozpoznającym takie wnioski. Z tych przyczyn orzeczenia wydawane w stosunkowo podobnych sprawach, mogą się znacząco różnić. Przede wszystkim jednak można sobie wyobrazić, że chodzi o takie sprawy, w których konieczność wykonywania kary narażałaby skazanego na daleko idące, nieodwracalne skutki, na przykład z uwagi na specyfikę wykonywanego przez skazanego zawodu albo każdy inny obiektywny i niezawiniony przez osobę skazaną brak możliwości wykonania prac społecznych.

Problem z uwzględnieniem wniosku będą także miały osoby zarabiające minimalne przewidziane przepisami wynagrodzenie. W przypadku zamiany formy kary ograniczenia wolności sądy stosują art. 871 §1 pkt 1 Kodeksu pracy, zgodnie z którym wolna od potrąceń jest kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Czy warto zatem próbować? Warto! Większość sądów nie pobiera za taki wniosek opłaty (choć istnieją co do tego między sędziami różne spory), na posiedzeniu bez udziału stron, co oznacza, że orzeczenie z sądu przychodzi pocztą. Wniosek taki składa się do sądu rejonowego, w którego okręgu kara jest lub ma być wykonywana.

UdostępnijShare on LinkedInShare on Facebook
(Visited 440 times, 1 visits today)