Alimenty stanowią formę wsparcia w zakresie dostarczenia środków utrzymania oraz środków wychowania. Zakres obowiązku alimentacyjnego może być jednak różny, a na wysokość alimentów wpływa wiele czynników. W dzisiejszym wpisie wyjaśniam, jakie z punktu widzenia orzekania sądu są najważniejsze kryteria wpływające na wysokość alimentów. Zapraszam do lektury!
Istnieje cały zakres osób mogących potencjalnie być zobowiązanymi do wykonywania obowiązku alimentacyjnego. W dzisiejszym wpisie skupimy się jednak nie na odpowiedzi na pytanie „kto” jest zobowiązany do alimentów, ale „ile” owych alimentów może być zobowiązany świadczyć. To ta druga kwestia jest bowiem najczęściej przedmiotem sporu w sądach i to z reguły pierwsze pytanie jakie słyszę: „Pani Mecenas, ale tak teoretycznie ile mogę dostać/ile będę musiał płacić?”.
Generalną zasadą jest to, że zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Oznacza to, że sąd bada zarówno sytuację osoby uprawnionej do uzyskania świadczenia alimentacyjnego, jak i sytuację osoby zobowiązanej do zapłaty.
Z punktu widzenia osoby uprawnionej sąd bada przede wszystkim kwestię tego, czy ewentualne potrzeby są usprawiedliwione. Zasadniczo sąd zwraca uwagę na fakt, czy strona ma możliwość (nawet potencjalnie) pokrycia tych potrzeb samodzielnie, i jakiego charakteru są to potrzeby. Dobrym przykładem z praktyki naszej kancelarii są potrzeby starszej, niepełnosprawnej osoby (matki zobowiązanego do zapłaty alimentów), która z uwagi na stopień swojej niepełnosprawności miała znaczne usprawiedliwione potrzeby (związane z kosztami leczenia), a z drugiej strony niepełnosprawność ta powodowała, że klientka nie miała jakiejkolwiek możliwości pokrycia tych potrzeb samodzielnie. Otrzymywane przez nią świadczenia z pomocy społecznej były na tyle niskie, że nawet w podstawowym zakresie nie pozwoliły klientce się utrzymać.
Zupełnie inna sytuacja zachodzi, gdy osoba ma możliwość podjęcia pracy i stosowne ku temu kwalifikacje, ale z jakichś przyczyn tej pracy nie świadczy. Oczywiście każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie, tym niemniej w takim przypadku roszczenie alimentacyjne najprawdopodobniej zostanie oddalone. Również dochodzenie alimentów na potrzeby, którym nie można przypisać miana „usprawiedliwionych” najpewniej skończy się przegraną. Do takich należy zaliczyć wydatki na przyjemności np. na członkostwo w klubie fitness, kosmetyczka, czy najnowszy model iPhona. Zupełnie inną kwestią jest z kolei rehabilitacja związana z chorobą.
W zakresie możliwości osoby zobowiązanej do zapłaty alimentów sąd bierze pod uwagę jej możliwości zarobkowe i majątkowe. Nie jest zatem tak (jak powszechnie się sądzi), że wysokość wynagrodzenia jest jedynym czynnikiem wpływającym na ocenę możliwości spełniania obowiązku alimentacyjnego. Osoba o skromnym wynagrodzeniu ale posiadająca zarazem znacznej wartości majątek, który może spieniężyć, w ocenie sądu zostanie uznana za zdolną do ponoszenia alimentów w wyższej wysokości.
Zwrócić też należy uwagę, że w przypadku alimentów na dzieci prawo dopuszcza wykonywanie obowiązku alimentacyjnego względem takiego dziecka poprzez dokonanie osobistych starań o utrzymanie lub o wychowanie małoletniego. Najczęściej w praktyce sprowadza się to do tego, że jeden z rodziców zajmuje się na co dzień dzieckiem (np. po rozwodzie) i ponosi dużą część osobistego wkładu z tym związanego, podczas gdy drugi rodzic widuje dziecko o ustalonych porach. Skutkiem tego najczęściej jest konieczność ponoszenia nieco wyższych kosztów finansowych przez drugiego rodzica (skoro pierwszy rodzic ponosi większe osobiste starania celem wychowania dziecka).
Należy też pamiętać o tym, że w przypadku, gdy osoba już zobowiązania do alimentów w terminie trzech lat przed sądowym ich dochodzeniem bez ważnego powodu zrzeknie się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuści do jego utraty albo jeżeli zrzeknie się zatrudnienia lub zmieni je na mniej zyskowne, to sąd nie uwzględni wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych. Pisząc bardziej obrazowo – próba zmniejszenia wynagrodzenia lub np. dokonania darowizny domu na inną osobę celem pogorszenia swojego stanu majątkowego na potrzeby postępowania w sprawie o alimenty nie będzie przez sąd uwzględniana przy określaniu zakresu świadczenia alimentacyjnego.
Finalnie zwrócić uwagę należy także na to, że przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych nie bierze się pod uwagę niektórych świadczeń, takich jak: świadczenia z pomocy społecznej lub funduszu alimentacyjnego, świadczenia, wydatki i inne środki finansowe związane z umieszczeniem dziecka w pieczy zastępczej, 500 plus, świadczenia rodzinne, o których mowa w ustawie o świadczeniach rodzinnych, czy rodzicielskie świadczenie uzupełniające, o którym mowa w ustawie o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym.
Jak zatem widać, na zakres alimentów wpływ ma cały szereg czynników, którym sąd orzekający w konkretnej sprawie może przypisać większą lub mniejszą istotność, w zależności od okoliczności sprawy. Sprawy alimentów są zatem traktowane indywidualnie w każdym przypadku i trudno je wzajemnie ze sobą porównywać.