Oskarżyciel posiłkowy… a kto to taki?

W dzisiejszym wpisie zajmę się tematem, który kiedyś może okazać się wam przydatny. Ot chociażby wtedy, gdy jakiś złoczyńca postanowi wysadzić w powietrze nasz dom albo inny złoczyńca porwie nas dla okupu i będzie przetrzymywać przez lata w piwnicy, bo nikt tego okupu za nas nie będzie chciał zapłacić, lub w innych mniej drastycznych przypadkach, gdy staniemy się ofiarą przestępstwa. Wśród masy otrzymywanej korespondencji od organów ściągania, w gąszczu nieczytanych przez nikogo pouczeń pojawi się magiczny zwrot „oskarżyciel posiłkowy”. I ta właśnie instytucja będzie tematem mojego dzisiejszego artykułu.

Czytaj dalej Oskarżyciel posiłkowy… a kto to taki?