Halo, Policja. Chciałam zgłosić przestępstwo…

Czy zdarzyło Ci się kiedyś być świadkiem popełnienia przez kogoś jakiegoś przestępstwa? Zapewne większość osób w pierwszej chwili odpowie, że nie. Jednak w niewielu przypadkach będzie to prawda, chyba, że pierwszym skojarzeniem będzie coś spektakularnego, jak kradzież samochodu w stylu „60 sekund” albo wyrwanie staruszce torebki na ulicy rodem z slapstickowej komedii.

Ale jeśli odpowiedź była twierdząca – czy powiedziałeś o tym komuś? Nie? W niektórych przypadkach powinieneś…

Czytaj dalej Halo, Policja. Chciałam zgłosić przestępstwo…

Oskarżyciel posiłkowy… a kto to taki?

W dzisiejszym wpisie zajmę się tematem, który kiedyś może okazać się wam przydatny. Ot chociażby wtedy, gdy jakiś złoczyńca postanowi wysadzić w powietrze nasz dom albo inny złoczyńca porwie nas dla okupu i będzie przetrzymywać przez lata w piwnicy, bo nikt tego okupu za nas nie będzie chciał zapłacić, lub w innych mniej drastycznych przypadkach, gdy staniemy się ofiarą przestępstwa. Wśród masy otrzymywanej korespondencji od organów ściągania, w gąszczu nieczytanych przez nikogo pouczeń pojawi się magiczny zwrot „oskarżyciel posiłkowy”. I ta właśnie instytucja będzie tematem mojego dzisiejszego artykułu.

Czytaj dalej Oskarżyciel posiłkowy… a kto to taki?

Zbliżeniowo czy na PIN, czyli o bezgotówkowym uiszczeniu mandatu karnego

 

Przygotowywana nowelizacja kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, która jest już na etapie prac sejmowych, wydaje się krótka i rzeczowa – projekt ma dosłownie 3/4 strony. Co jednak ważne, dąży ona do istotnej zmiany w codziennym życiu stróżów prawa i niepokornych, którzy dopuszczają się wykroczeń.

W czym rzecz? Ano w tym, że ustawodawca planuje wprowadzenie możliwości uiszczania mandatu karnego nałożonego m.in. przez policję bezgotówkowo – za pomocą terminalu płatniczego, czyli tak jak w każdym szanującym się sklepie czy restauracji.

Czytaj dalej Zbliżeniowo czy na PIN, czyli o bezgotówkowym uiszczeniu mandatu karnego

O zakazie pełnienia funkcji w organach spółek słów kilka

Pod koniec lutego Ola napisała ciekawy tekst o konsekwencjach skazania na możliwość pełnienia funkcji w spółkach prawa handlowego [klik]. Przyszła najwyższa pora, żebym i ja w tym temacie dodał coś od siebie. Zapraszam do lektury.

Czytaj dalej O zakazie pełnienia funkcji w organach spółek słów kilka

A czy ty sporządziłeś już sprawozdanie finansowe?

Pewnie każdy z nas chciałby być prezesem prężnie działającej spółki. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że robota prezesa nie sprowadza się tylko do zlecania zadań innym i pobierania wysokiej pensji. Na prezesie ciążą też określone obowiązki, których niedopilnowanie może spowodować odpowiedzialność karną. Jeden z takich obowiązków wynika z ustawy o rachunkowości i dotyczy sprawozdań finansowych.

Czytaj dalej A czy ty sporządziłeś już sprawozdanie finansowe?

Skazanie a zakaz pełnienia funkcji w organach spółek handlowych

Jak już wcześniej pisałam [klik] postępowania sądowe z reguły trwają bardzo, bardzo długo. W przypadku wielowątkowych spraw karnych postępowanie do wydania wyroku przez sąd I instancji może trwać kilka, a nawet kilkanaście lat. „Najdłuższa sprawa” jaka do mnie trafiła obejmuje zarzuty za rok 2001 – sprawa dotyczy karuzeli finansowej, obrotu fikcyjnymi fakturami ! Akt oskarżenia trafił do sądu w 2011 roku, od tego czasu sprawa powoli kula się do przodu. Do przesłuchania tysiące świadków, konieczność przeprowadzenia opinii biegłych…generalnie sporo tego i nic nie wskazuje na to, żeby sprawa miała się szybko skończyć.

Czytaj dalej Skazanie a zakaz pełnienia funkcji w organach spółek handlowych

Ta lodówka kłamie, Wysoki Sądzie!

Jakiś czas temu przyszedł do mnie klient. Na pierwszy rzut oka myślę sobie hmmm… mogą z nim być problemy. Siaty załadowane masą papierów, wycinki z gazet, kodeksy itd. Sprawa błaha, bo dotyczyła mandatu za przejście na czerwonym świetle, a klient szykuje się jak na wojnę. On twierdzi było zielone, policjanci – nie, bo czerwone. W końcu zapytałam, czy ktoś mógł widzieć, jak było, czy ma jakichś świadków, kogoś kogo można przesłuchać? Na co Pan odpowiedział „Chce przesłuchać sygnalizator!!” Z pełnym profesjonalizmem i miną pokerzysty odpowiedziałam, że chyba nie będzie to możliwe. Dzisiaj nie jestem już tego taka pewna…

Czytaj dalej Ta lodówka kłamie, Wysoki Sądzie!

WESOŁYCH ŚWIĄT :)

Życzymy Wam pełnych ciepła, spokoju i radości Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku! ! !

Mamy nadzieję, że będziecie z nami również w przyszłym roku i obiecujemy, że pomimo drobnego przestoju – koniec roku to czas kiedy wszystkie Sądy i prokuratury działają na zwiększonych obrotach – postaramy się nadrobić wszystkie zaległości ;)

ekipa procesowy.pl

Zakaz prowadzenia pojazdów dla zawodowego kierowcy

Dzisiejszym wpisem postaram się rozwiać wątpliwości, jakie mogą towarzyszyć zakazowi prowadzenia pojazdów oraz opowiem o praktycznych konsekwencjach, jakie niesie jego orzeczenie. Wpis dedykowany jest przede wszystkim osobom zawodowo zajmujących się prowadzeniem pojazdów, czyli kierowcom oraz właścicielom firm transportowych. Zapraszam do czytania.

Czytaj dalej Zakaz prowadzenia pojazdów dla zawodowego kierowcy

Jeden krok w przód, trzy kroki w tył cz. III, czyli czy sąd doręcza wyrok?

Dzisiejszym wpisem wracam do tematu związanego z reformą Kodeksu postępowania karnego. Tym razem poruszę kwestię doręczania wyroków sądowych. Temat bardzo istotny, a i zmiana, jaka zaszła w przepisach w ostatnim czasie – diametralna. Oczywiście chętnych zapraszam też zapoznania się z moimi poprzednimi wpisami dotyczącymi zarówno roli stron w postępowaniu karnym (LINK), jak i prawa do milczenia (LINK).

Czytaj dalej Jeden krok w przód, trzy kroki w tył cz. III, czyli czy sąd doręcza wyrok?